Blog

Nikt nie lubi IE

Tydzień bez informacji o kolejnym błędzie w przeglądarce Microsoftu, to tydzień stracony. Firma Secunia, zajmująca się bezpieczeństwem oprogramowania, opublikowała właśnie informację o znalezieniu kolejnej dziury w Internet Explorerze.

W sumie jest to wiadomość jakich wiele – o dziurach w IE słyszy się cały czas. Widać jednak niektórych już to zaczęło nudzić, bo w sieci jest coraz więcej inicjatyw mających na celu walkę z przeglądarką, która zdominowała rynek. W tym tygodniu trafiłem na dwie takie akcje: StopIE i Browse Happy. Obie pokazują wady IE i ich rozwiązanie, czyli Firefoksa, Operę i Safari (żeby nie być posądzonym o stronniczość, użyłem kolejności alfabetycznej – link pod hasłem promo z prawej strony nie ma tu oczywiście nic do rzeczy). Chociaż trudno w to uwierzyć, to jednak wielu ludzi wciąż nie wie, że te przeglądarki są szybsze, bezpieczne, wygodniejsze i darmowe.

Przydałby się polski odpowiednik takiej akcji. Co prawda od jakiegoś czasu działa inicjatywa Powiedz NIE, ale jak na mój gust jest zbyt “operocentryczna”.

Żeby już skończyć temat przeglądarek (przynajmniej do następnego posta), to jeszcze krótka zapowiedź FirefoksaPL 1.0. Jak wynika z postu na stronie Gandalfa, polska wersja przeglądarki będzie bić na głowę tę oficjalną. Przede wszystkim dzięki obsłudze wektorowego formatu SVG, który pozwala na niesamowite rzeczy, ale ze względu na brak wsparcia ze strony przeglądarek, wciąż nie może się przyjąć. Do tego interfejs FirefoksaPL będzie bardziej przemyślany, a domyślna skórka – ładniejsza (Qute zamiast Winstripe).

Comments are closed